nisza_E - 2014-08-01 19:19:33

Mam takie nietypowe pytanie. Co uważacie o otyłych kobietach chodzących w sukienkach? Znaczy nie oczekuję odpowiedzi: "są głupie" :P Bardziej chodzi mi o to, czy osoby otyłe (kobiety) waszym zdaniem powinny unikać jak ognia sukienek i odsłoniętych nóg a na długie spodnie skazane są aż do zrzucenia zbędnych kilogramów czy jednak wygląda to po ludzku...?

GalAnonim - 2014-08-02 13:09:55

Ja osobiście uważam ze ubiór, krój i kolorystyka musi byc dopasowana do sylwetki kobiety. Mysle ze nie ma znaczenia czy kobieta z nadwaga czy szczupła. Wszystko adekwatnie do proporcji. Oczywiście Extra mini u kobiet z otyłością moze niekoniecznie

nisza_E - 2014-08-02 14:24:05

No właśnie o tym mówię. Leginsy to też nie najlepszy pomysł.

chococarmel - 2014-08-02 17:03:41

Zgadzam się z lajlą, jeżeli krój sukienki jest dopasowany do sylwetki takiej kobiety czyli - uwydatnione są atuty, a zasłonione niedoskonałości, to wszystko powinno być w porządku, gorzej jeżeli kobiety naprawdę nie zdają sobie sprawy ze swojej figury i na siłę wciskają się w miniówki S, wygląda to fatalnie :/

young_slave - 2014-08-02 21:22:03

Jeśli kobieta dobiera odpowiedni krój, długość i rozmiar do wagi to czemu nie. Według mnie większość sukienek wygląda nawet lepiej na kobietach z krągłościami (rozmiar 38-40).

Lindsey - 2014-08-03 12:46:41

Dokładnie, odpowiednio dobrana jest super opcją...
W końcu nie każda kobieta jest otyła bo codziennie je w Maku.
Więc dlaczego miałaby być pozbawiona przyjemnosci chodzenia w sukienkach? :)
Odpowiedni dobór i wwszystko :D

alamajka - 2014-08-03 19:03:31

Puszyste kobiety najczęściej lepiej wyglądają w odpowiednio dobranych do figury sukienkach (lub spódnica+bluzka) niz wiecznie w spodniach.
Co do leginsów sie mylisz- matowe leginsy (byle nie w wielkie wzory) plus tunika to świetna opcja.

young_slave - 2014-08-03 21:49:19

Co do leginsów... Według mnie to znowu kwestia doboru rozmiaru. Można dobrać takie które nie będą opinały każdej grudki celulitu i już jest 100 razy bardziej estetycznie. Co kto lubi :P

nisza_E - 2014-08-03 22:52:00

Według mnie leginsy na wielkich dupach, mówiąc brzydko, zawsze będą wyglądać co najmniej nie estetycznie. Choćby nie wiem jak zarąbiste były

alamajka - 2014-08-04 22:14:39

Nisza, bo leginsy to nie spodnie! W nich ma nie być widać tyłka!!! (i to niezależnie od rozmiaru odwłoka!!!!).

nisza_E - 2014-08-04 22:19:51

Leginsy to nie spodnie. Ale są obcisłe. I podkreślają KAŻDĄ niedoskonałość bez wyjątków. Tylko idealne dupy i idealne nogi mogą nosić leginsy.

Przynajmniej takie jest moje zdanie. I mówię to z pominięciem oceny mojej własnej dupy, która jak wiadomo byłaby nieobiektywna :D

Havoc - 2014-08-05 09:22:39

Ideały są nudne. :P

malenstwo - 2014-08-05 11:21:42

Lubię kobiety w sukienkach :) Nawet jak maja troche ciała tu i ówdzie. I wg mnie czasami lepiej wygladaję te trochę grubsze jak założa sukienke niz chudzielce, na których prawie kazdy ubiór wisi jak na kołku :/  drazniace są natomiast leginsy spod których widać cellulit!!! No i uważam, że w sukienkach trzeba umieć chodzić- czego ja nie potrafię, więc jestem fanką jeansów i szortów :D

Borealiss - 2015-02-01 15:17:18

Jeśli jest się na pewnym punkcie przeczulonym to choćby nie wiadomo co się na siebie założyło, zawsze będzie się myśleć o tym i przesadnie zwracać na to uwagę.
Ogólnie miałam przez pewien okres kompleks wielkiego tyłka... później musiałam go zaakceptować , nic nie poradzę że wieczorem wszystko smakuje dużo lepiej :D , ale z biegiem czasu tyłek trochę zmalał  a i okazało się że moje wyobraźenie o tyłku było znacznie większe niż w on sam w rzeczywistości.


Co do kobiet otyłych , to zależy o jakich mówimy . Kobieta otyła otyłej nie równa.
Jest kobieta - przy kości , puszysta , otyła, misio, wieloryb, sumo, " o boże nie patrzę "... i td.

Nie będę ukrywać że lubię zawiesić oko na zgrabnej kobietce, a sama też przy swoim wzroście gdy dobijam do Wagi 67 i wzwyż zaczynam się mieć za grubaskę .  Może trochę nam zmącono wodę przez napastliwą modę " na szkieletora".

Ale jeśli jest się otyłym , i nie ma się zamiaru nic z tym zrobić , to trzeba było się doinformować jak się ubierać by tego jeszcze dodatkowo nie uwydatniać ,ale by przy tym zachować osobistą wygodę i jako taką elegancję .
:)

nisza_E - 2015-02-03 20:47:25

Przejrzałam jeszcze raz ten wątek przy okazji postu Borealiss i jedna rzecz mi się narzuciła - kobieta w rozmiarze 38-40 to jeszcze nie kobieta otyła. Chyba, że ma poniżej 150 cm wzrostu.

I druga rzecz, ostatnio przyglądam się brytyjskim fankom sukienek w rozmiarze xxl i kurcze nadal uważam, że to zły pomysł. Wystający brzuch, celulit na wierzchu, nogi daleko poza granicami estetyki. Nie, nie i jeszcze raz nie... Mnie się to po prostu nie podoba.

Borealiss, nie wiem ile masz wzrostu, ale ja przy 157 również nie do końca dobrze się czuje dobijając do 67 kg. Zresztą przy moim wzroście jedyna słuszna i akceptowalna waga to 55-65. Potem zaczynają się schody.

Ianus - 2015-11-22 19:22:50

nisza_E napisał:

Według mnie leginsy na wielkich dupach, mówiąc brzydko, zawsze będą wyglądać co najmniej nie estetycznie. Choćby nie wiem jak zarąbiste były

To kobiecy punkt spojrzenia ;)
Męski jest trochę inny...
Duża pupa ma swoich fanów - zwłaszcza uległych. Jest atrybutem dominacyjnym.
W dodatku, w leginsach wygląda troche wulgarnie co dodatkowo podkręca

www.shamanword.pun.pl www.cagiva.pun.pl www.modelarstwo.pun.pl www.orksworldrp.pun.pl www.boxmanager.pun.pl