147 - 2014-09-29 20:22:57

Nurtuje mnie pytanie: czy kobiety wolą owłosionych czy wydepilowanych mężczyzn. Obecna panie nie wymaga depilacji ale z innymi różnie jest.
Sam nie lubię jak kobieta ma włosy w innych miejscach niż głowa, ale czasami mam ochotę na taką, która miała by zarośniętą cipkę i odbyt. Czy lubcie się depilować w dolnych partiach?

nisza_E - 2014-09-29 21:21:33

Jeżeli chodzi o moje preferencje to ja osobiście nie lubię jak mężczyzna ma włosy wokół penisa/ na penisie.

Co do włosów na reszcie ciała, to osobiście lubię owłosionych facetów, ALE... Nie na plecach. Nie trawię u faceta włosów na plecach. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, żeby mój facet np. nie miał włosów na nogach, albo pod pachami. Broda według mnie jest jak najbardziej seksi.

Odbyt nie ma dla mnie znaczenia, bo nie zaglądam w tamte okolice.

Aczkolwiek wydaje mi się, że w ankiecie zostało zadane trochę niewłaściwe pytanie. Bo tak w sumie to co za różnica czy w BDSM czy nie w BDSM? Dla mnie bez względu na to, czy tyczy się to waniliowego seksu czy nie, to mam takie konkretne preferencje.

Pytanie czy się lubię depilować... Hm... Może inaczej - nie lubię być zarośnięta :D A depilować się w miejscach intymnych nie cierpię. Długo trwa, jak się jest takim ciapciakiem jak ja, to wiecznie pozacinana chodzę, a potem jak odrasta to swędzi jak jasna cholera. Wiem, leniuch ze mnie. Ale fanką nie jestem ;)

Wiem, że mężczyźni mają zróżnicowane do tego podejście, aczkolwiek ciekawi mnie pewien aspekt. Otóż męski zarost w okolicach intymnych dla mnie jest wyłącznie związany z higieną, estetyką i mówiąc oględnie zapachem. Natomiast u mężczyzn to chyba działa trochę inaczej, mylę się?

young_slave - 2014-09-30 20:14:41

Owłosienie u mężczyzny w ogóle mi nie przeszkadza. Wolę kiedy te intymne jest "ujarzmione", ale jeśli nie nie jest to dla mnie wielka tragedia.

Osobiście nie lubię się depilować, ale robię to regularnie, bo jakikolwiek nadprogramowy włosek sprawia, że czuję się nieatrakcyjna. Nie mam z góry narzucone co ma być, a co nie ma być ogolone ;P

nisza_E - 2014-09-30 20:22:33

Ja mam akurat szczęście do kłaczków wędrowniczków. Człowiek chciałby sprawić Panu przyjemność a tu co chwila trza kłaczory z buzi wyciągać :P Nie nie, nie dla mnie taki atrakcje :D

young_slave - 2014-09-30 20:52:47

Feee :P

Mam podobne przygody tyle, że z sierścią czworonożnego przyjaciela. Do buzi (w między czasie dotknę ręką podłogi), do ręki, do buzi... i pół psa w ustach.

nisza_E - 2014-09-30 21:12:15

Hmm... "do ręki, do buzi, do ręki, do buzi" :D Ale ze mnie zboczuuuuch :D

Havoc - 2014-10-01 10:00:37

... i jeszcze psa...?
Toż to zboczenie pierwszej wody. :D

GalAnonim - 2014-10-29 09:22:01

Ja osobiście wole wydepilowane miejsca intymne z racji higieny, ale czasem w spontanicznej sytuacji można zrozumieć brak przygotowania ,to nie odstrasza (kwestia człowieka i konsensualnych ustaleń) ale.. cóż - to nie zmienia faktu ze pluć włosami nie lubię :D

Havoc - 2014-11-03 08:34:09

...ciało tak gładkie, że dłoń ślizgając się po nagiej skórze podbródka w dół zatrzymuje się bez przeszkód dopiero głęboko między pośladkami...

Pełna depilacja czyni kobietę jeszcze bardziej nagą, bardziej bezbronną. I posągowo piękną.

chococarmel - 2014-11-05 20:06:43

Ja osobiście lubię owłosionych facetów, jest to poniekąd dla mnie pewien dowód męskości. A w okolicach intymnych hmm.. tak jak określiła to Young -'ujarzmione', ale nie zlikwidowane do końca :)

Co do płci damskiej - lubię ogolone, sam przebieg nie jest przyjemnością i to w dodatku, że dość często trzeba go powtarzać :/ ale lepiej się czuję po tym nieznośnym procesie. I nie ma co ukrywać, że w takim wydaniu podobamy się 90% facetów, więc cóż... czego się nie robi dla mężczyzny :)

Pan M - 2015-02-02 20:27:39

Nie wyobrażam sobie, żebym miał depilować nogi. Jak padło już tutaj określenie, ja sam mam "ujarzmione" owłosienie w okolicach intymnych. :)

nisza_E - 2015-02-03 21:34:21

Nie wyobrażam sobie, żeby mój partner miał wydepilowane nogi. No chyba że miałby cycki, pochwę i zero penisa.

malenstwo - 2015-02-11 09:29:58

Ja kiedyś zaproponowałam mojemu, żeby ogolił się pod pachami.
Zapytał, czy malować też ma się zacząć ;)
Nie wyobrażam sobie natomiast golenia nóg u mężczyzny. Chyba, że byłabym dominująca i chciałabym delikwenta ukarać w taki sposób- jeżeli oczywiście odebieralby to jako upokarzajace :D

nisza_E - 2015-02-11 10:37:04

Jakbyś go chciała ukarać, to lepszym rozwiązaniem byłoby wydepilowanie okolic odbytu ;) Chociaż to bardziej fizyczna kara niż samo upokorzenie

niebieskookasu - 2015-02-15 22:54:46

Mi owłosienie u faceta generalnie nie przeszkadza. To zależy gdzie. Bo na przykład owłosienia pod pachami nie znoszę. Ale już owłosiona klata podnieca mnie bardzo. Czasami trochę mnie rytuje jak obciągam Panu i "w gratisie" pełno kłaczków dostaję. :D Ale... W sumie nigdy nie drażniło mnie to jakoś drastycznie.

Dorcas - 2015-02-19 20:47:39

nisza_E napisał:

Jakbyś go chciała ukarać, to lepszym rozwiązaniem byłoby wydepilowanie okolic odbytu ;) Chociaż to bardziej fizyczna kara niż samo upokorzenie

Nie do końca bym sie zgodził ;-)

Ja uwazam ze mężczyzna musi byc owłosiony. Ja jestem wygolony lub wydepilowany w kilku miejscach.  Reszta jest przycieta. Lubie czuc komfort jak partnerka lub uległa zadowala mnie oralnie a ja mam gładką skórę. Co do kobiet lubie jak sa gładkie.

valkiria - 2017-02-28 16:51:35

Dla mnie  facet musi być wydepilowany , ponieważ nie raz zdążyło mi się mieć w ustach włosy chłopaka co nie było przyjemne. Co do klatki piersiowej to nie przeszkadza mi to , ale natomiast pachy jak i bardzo.

www.k750centrum.pun.pl www.noname-ts1.pun.pl www.pecjgora.pun.pl www.adres5175415.pun.pl www.cyber-shot.pun.pl