- Forum BDSM http://www.forumbdsm.pun.pl/index.php - Medical http://www.forumbdsm.pun.pl/viewforum.php?id=26 - Przypalanie http://www.forumbdsm.pun.pl/viewtopic.php?id=60 |
chococarmel - 2014-04-11 17:22:03 |
I wydaję mi się, że już tutaj nie chodzi o miłą zabawę woskiem. Po przeczytaniu kilku postów na innym forum dowiedziałam się, że jest to bardzo lubiana przez Dominy ( jak i uległych ) zabawa z papierosem. Jak dla mnie jest to straszne, a w szczególności, że taki papieros ma wręcz tysiące związków i bardzo łatwo o zakażenie. A co wy o tym myślicie ? Ja w życiu nie podjęłabym się tej 'zabawy'. |
Lindsey - 2014-04-11 18:24:11 |
Zdecydowanie wydaje mi sie ze medical. |
chococarmel - 2014-04-11 19:05:15 |
Ja tylko raz miałam możliwość spróbowania odczuć przypalania - gdy raz moja koleżanka zamiast w popielniczkę, trafiła w moją rękę. No podniecającego bym tego nie nazwała :/ |
Lindsey - 2014-04-11 19:43:36 |
Ja swoja historie pozostawie dla siebie, ale przypalalam siebie sama. O tyle moge powiedziec. |
nisza_E - 2014-04-11 21:05:23 |
Dla mnie zbyt niebezpiecznie i w ogóle jakoś specjalnie mnie to nie kręci chyba. Poza tym nie lubię brzydkich blizn, a mam do nich ogromną tendencję. |
Lindsey - 2014-04-12 11:02:33 |
tak, po przypaleniach zostają paskudne blizny, o czym czasem decyduje nie tylko ciało ale też my sami. |
chococarmel - 2014-04-12 14:57:30 |
Wydaję, że Dominy po prostu kręci patrzenie na ich ból, z tego czerpią swoją satysfakcję. Wiesz, co czytając wiele różnych wypowiedzi, dochodzę do wniosku, że je niezbyt obchodzi, czy coś mogło ulec uszkodzeniu. Chociaż trzeba przyznać, że niektóre naprawdę więdzą co, gdzie i jak ścisnąć, czy uderzyć. |
Lindsey - 2014-04-12 19:48:48 |
Są takie to fakt- na szczescie. |
nisza_E - 2014-04-12 23:18:00 |
Ale tu znowu wracamy do tematu Domin... |
chococarmel - 2014-04-13 15:38:04 |
Mnie chyba też nie :/ |
nisza_E - 2014-04-13 23:06:55 |
Mnie się wydaje, że w tej chwili wszystko jest rakotwórcze, wszystko powoduje takie czy inne choroby i ludzie pomału przestają na to zwracać uwagę. Na zasadzie "carpe diem, jutro pomrzemy" czy jak to tam sobie było. |
Lindsey - 2014-04-14 12:11:37 |
Karmelko, jest to prawda. |
nisza_E - 2014-04-14 12:30:25 |
Chowamy się przed papierosami, czy spalinami bo rakotwórcze bo to bo tamto, a tak naprawdę biorąc pod uwagę Kraków to niejednokrotnie były komunikaty żeby w miare możliwości nie wychodzić z domu i nie otwierać okien, bo norma zanieczyszczenia powietrza została przekroczona 200-krotnie. |
chococarmel - 2014-04-14 15:31:21 |
Ale skoro w takim układzie nie ma zaufania, to co to za BDSM ? Dla mnie to już szybciej taka jakby imitacja klimatu. |
nieskonczona - 2014-04-14 16:19:01 |
Zaufanie zaufaniem, ale mimo to uległa powinna mieć swój rozum. Dominujący też jest człowiekiem, nie bogiem, czasem może się pomylić. |
chococarmel - 2014-04-14 17:38:38 |
Tyle, że niestety na świecie istnieją ludzie ci ogarnięci i wiedzący jakimi zasadami powinno iść ich życie, jak i osoby rodem z 'Królewny Śnieżki', którzy nie mają kompletnie pojęcia na czym, co i jak polega. To jest przykre zjawisko, ale występuje w społeczeństwie coraz częściej. |
xamira - 2014-04-21 22:50:53 |
przypalanie papierosem to pikuś wobec pomysłów niektórych Dominujących, ja spotkałam się z określeniem przypalania w sensie wypalania na ciele uległych inicjałów, bądź innych znaków mających na celu zidentyfikowanie uległej z jej Dominującym, zresztą fartem udało mi się uniknąć czegoś podobnego |
nisza_E - 2014-04-24 22:09:05 |
To akurat temat pojawił się w wątku o znakowaniu i na pewno jest to dość kontrowersyjne. O ile jeszcze koncept znakowania rozumiem, o tyle np. zrobienie na skórze trwałej blizny, wypalonej, bezkształtnej, ot tak - dla zabawy. Dla mnie jest przerażający. Ale jak to mówią - dla każdego coś pięknego we świecie istnieje. |
Pan M - 2014-05-07 09:23:30 |
Ja też nie rozumiem ( nawet jako osoba dominująca) tej formy dominacji. Zgodzę się z wami zbyt ryzykowna. |
Havoc - 2014-05-07 10:01:14 |
Piętnowanie, podobnie jak skaryfikacja czy nawet tatuaż, to dosyć ostateczne formy znakowania. |
GalAnonim - 2014-05-07 10:27:50 |
Ja osobiście poniekąd mogę zrozumieć tego typu ideę znakowania. |
nisza_E - 2014-05-07 11:00:16 |
Może się mylę, ale wydaje mi się, że pomysł wypalania jakiegoś symbolu, czy inicjału, w ogóle może przyjść do głowy dopiero po latach związku. No chyba nikt po trzech miesiącach relacji i pięciu spotkaniach nie wpada na pomysł "to ja jej wypale dziurę na zadku, fajnie będzie". |
Havoc - 2014-05-07 11:10:41 |
"...chyba nikt po trzech miesiącach relacji i pięciu spotkaniach nie wpada na pomysł "to ja jej wypale dziurę na zadku, fajnie będzie..." - nie doceniasz ludzkiej wyobraźni. :) |
nisza_E - 2014-05-08 10:47:37 |
No ale to wtedy, moim zdaniem, podchodzi pod wytatuowaniem sobie całej twarzy w wieku lat 18. No jak się jest zwyczajnie głupim (naiwnym, bezmyślnym czy jakkolwiek inaczej by to nazwać) to się potem ponosi konsekwencje.
Co kto lubi - scat jest obleśny, a niektórzy z zachwytem w oczach oglądają "Two girls one cup". |
UległaSuka - 2015-10-08 13:01:21 |
Przypalanie papierosem nie dla mnie. Źle mi się kojarzy - z brudem, niefajnym towarzystwem. |