Forum BDSM
Uległość? Dominacja? To dopiero początek drogi...
- Nie jesteś zalogowany.
- Polecamy: Biżuteria i zegarki
Ogłoszenie
Do regulaminu dodałam 2 dodatkowe punktu, w związku z tym zamieszczam cały regulamin ponownie poniżej.
REGULAMIN:
1. Jako użytkownik, musisz mieć skończone 18 lat.
2. Rozmowa na forum służy wymianie poglądów w sposób kulturalny.
3. Forum nie jest portalem randkowym, każdy użytkownik może zamieścić jedno ogłoszenie.
4. Każdy, kto rejestruje się na forum jest zobowiązany do przywitania się z użytkownikami w odpowiednim dziale.
5. Zabrania się umieszczania linków w podpisach/sygnaturach postów (chyba, że link jest bezpośrednio związany z treścią postu).
6. Użytkownicy, którzy pojawiają się na forum tylko w celach reklamowych, zostaną upomnieni, a następnie usunięci z forum.
7. Użytkownicy, którzy w ciągu miesiąca od rejestracji nie umieszczą postu powitalnego, zostaną usunięci z szeregu użytkowników.
W razie potrzeby zapraszam do kontaktu: kalirrka@gmail.com
#1 2014-07-08 09:34:42
- Poznańska Łasiczka
Starszy użytkownik
- Zarejestrowany: 2014-03-27
- Posty: 143
- Punktów : 0
"Osiemdziesiąt dni żółtych"
Czy ktoś czytał?
Komentarz o książce... brak słów http://youtu.be/0H7Mnx9SWMk?t=7m50s
Ciekawe co dla Niej jest takie hardcorowe
Offline
#2 2014-07-08 10:32:03
Re: "Osiemdziesiąt dni żółtych"
Co prawda książki nie czytałam, ale filmik, który podesłałaś.... Mniam Widzę że Pani jest "specem w swojej dziedzinie"
W zasadzie nie bardzo wiem co chciała powiedzieć w tym swoim tworze, mało tego - średnio przygotowana.
Offline
#3 2014-07-08 14:14:54
chococarmelDyskutant
- Skąd: Mazowieckie
- Zarejestrowany: 2014-03-23
- Posty: 338
- Punktów : 0
Re: "Osiemdziesiąt dni żółtych"
Boże... jesteśmy wynaturzeni
Offline
#4 2014-07-08 22:00:53
SkylineAffinityUżytkownik
- Zarejestrowany: 2014-06-22
- Posty: 26
- Punktów : 0
Re: "Osiemdziesiąt dni żółtych"
"Sado-maso, tralalala" Dlaczego po obejrzeniu tego fragmentu tylko to mi zostało w głowie, nie mam pojęcia
Ale również się podłączam do pytania.
Offline
#5 2014-07-10 21:34:21
Re: "Osiemdziesiąt dni żółtych"
czytałam całą serię (5 tomów). Pierwszy nawet całkiem sympatycznie połknęłam, jak każdy fast food. Smaku nie pamiętam. Lekkie czytadełka. Nie wypaczają w czytelniku z zewnątrz klimatu jak osławiony już Grey. Dla nas nijakie, dla kogoś, kto nie siedzi w tym świecie- niech czyta, jak wszystkie inne nijakie książki.
Podobała mi sie osnowa- motyw przewodni, naddany do erotyki- muzyka. zawłaszcza w pierwszym tomie- historia szczególnych skrzypiec. Ładnie opisane kobiety (pod względem fizycznym)
Denerwować się, to znaczy mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych.
Offline
#6 2014-07-17 11:28:21
- Poznańska Łasiczka
Starszy użytkownik
- Zarejestrowany: 2014-03-27
- Posty: 143
- Punktów : 0
Re: "Osiemdziesiąt dni żółtych"
Tak... sado maso tralalala zdecydowanie rządzi Też się nieźle ubawiłam oglądając to
Offline
#7 2014-07-17 22:50:18
Re: "Osiemdziesiąt dni żółtych"
Ja czytałam ,ale nie dotarłam do wszystkich części. Jak dla mnie bez rewelacji ale to tylko moja subiektywna ocena
'Czołgaj się na czworakach przez błoto, a potem wstań, pocałuj mnie i podziękuj za to, że kazałem Ci się ubrudzić! '
G. Masterton
Offline
#8 2014-07-18 00:11:44
- young_slave
Użytkownik
- Zarejestrowany: 2014-05-12
- Posty: 34
- Punktów : 0
Re: "Osiemdziesiąt dni żółtych"
Czytałam pierwsze trzy tomy i pamiętam, że w końcu miałam dość "wszystkich ze wszystkimi".
"Graya i tak dalej" -> co do pani z YT. Czy tylko ja kiedy chcę komuś przybliżyć chociaż 1/1000 klimatu (oczywiście czysto teoretycznie i ja nic na ten temat nie wiem) zaczyna się od "A Graya czytałeś/aś ?"
Offline
Stopka forum
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi