Forum BDSM

Oczywiście że można, ale pozbawiasz się wtedy tiutiających na okrągło koleżanek, które bez względu na to jaką bzdurę palniesz to będą klepać Cię po pleckach.

"Bloga piszę dla siebie" jest jednym z wielu kłamstw internetów. Jeżeli bloga pisze się tylko dla siebie to nie ma najmniejszej potrzeby publikowania go w internecie, można założyć dokument na pulpicie komputera i skrobać do woli. Ewentualnie na jakichś googla docsa czy innych dropboxach jeśli chce sie pisać z różnych miejsc.

Co do ogółu to chyba w blogosferze istnieje przekonanie, że autor każdego bloga ma swoją piaskownice i swoje zabawki, którymi może rozporządzać do woli. 

Autorzy bardzo często zapominają o tym, że wszystko co publikowane w internecie podlega ocenie czytających i ta ocena zawsze będzie subiektywna.

To co Cię spotkało jest naprawdę przykre i zwyczajnie chamskie.

Blogi zawsze były i będą raczej skrajnie subiektywne. Spotkałam się z takimi przypadkami, gdzie autor wyśmiewał, piętnował lub obrażał swoich czytelników za poglądy różniące się od tego przedstawionego w treści postów. A jak czytelnik wiedział więcej to najczęściej go odcinał od bloga. Swoich kompleksów nikt nie powinien leczyć kosztem innych. Jak dla mnie to dziecinne, a w sferze klimatycznej to już w ogóle.

Zresztą pozwoliłam sobie przeczytać rzeczony post oraz "dyskusję". Ktoś tak podchodzący do tematu najpewniej nigdy się nie rozwinie. Cenzurowanie i ograniczanie komentarzy mija się zupełnie z prowadzeniem publicznego bloga.

Podpisuję się pod tym, co powiedziała Maleństwo. Poproś o usunięcie komentarza.

Dodany komentarz zawsze można usunąć, jeśli auto po upomnieniu nadal nie stosuje się do zasad. Rozumiem obronę przed robotami. Nie rozumiem moderowania komentarzy. Albo wyłączam możliwość komentowania całkowicie albo nie marnuję czasu czytelników