Uległość? Dominacja? To dopiero początek drogi...
Cytat, z bardzo poważanego przeze mnie autorytetu - mnie samego
Offline
Havoc, znam kogoś kto bardzo podobnie się o sobie wyraża jak Ty
Co do symboli, posiadam obróżkę, kupioną w zwykłym sklepie zoologicznym. Pan zakłada mi ją co wieczór, i tak długo jak rano jestem w domu chodzę w niej. Czuję się w niej "bardziej przynależna". No i uwielbiam, gdy Pan za nią ciągnie, czy to, zeby mnie poprowadzać po podłodze, czy w czasie seksu.
Offline
Może on i ja to ta sama osoba, tylko jeszcze o tym nie wiemy?
Offline
Nie mam obroży. Nadal na nią czekam. Dla mnie niesie przeogromny ładunek emocjonalny. Ma podobne znaczenie jak obrączka. A jej przyjęcie i nałożenie jest aktem najwyższego stopnia przynależności.
Offline
Jesteśmy w związku prawie rok, więc znacznie krócej niż Ty.
No i kolejna różnica- nie jest to związek "oficjalny". Takie też posiadamy Dlatego obroża miałaby jeszcze dodatkowy wydźwięk. Tylko poprzez zgodę na jej zapięcie mogłabym sformalizować w pewien sposób to, co nas łączy. W innym wątku pisałam, że mam tatuaż, którym się oznakowałam dla Pana. Był poniekąd (oprócz innych znaczeń) wyrazem mojej gotowości na krok najwyższej wagi.
Pan uczy mnie cierpliwości. Wie, że jej brak uznaję za swoją największą wadę i pomaga mi z nią walczyć. Czekanie na obrożę jest najlepszą szkołą.
Offline
Gość
i jakby tu....
u nas obroża pojawiła się jakiś czas temu, i nie miała zupełnie mieć żadnego znaczenia symbolicznego.
Ot pojechałam do sklepu typu: od trumien po gwoździe- kupicie u nas wszystko, i kupiłam najmniejsza jaka tak była. No i stało się. Obroża pominmo tego, że nie była planowana jako coś ponad gadżet, stała się symbolem mojego poddania Panu. Gdy tylko wraca do domu, co wieczór proszę, żeby mi ją załozył. Nie wolno mi tego robić samej, jak i nie wolno mi jej samej zdjąć. Ale tak mi z nią dobrze na szyi, że ostatnio gdy odwoziłam Pana na lotnisko pojechałam w obróżce wcale tego nie zauważając Oczywiście zanim wyszliśmy z auta Pan mi ją zdjął. Ale miny wszystkich, którzy gdzieś stali obok, na sąsiednich pasach, gdy akurat na czerwone trafiliśmy- bezcenne
Na czerwonych światłach można różne kwiatki zobaczyć Od całusów, przez szybkie obciąganie (przy odpowiednio długim korku ) aż po ściąganie obroży jak widać
Swoją drogą ciekawe jest to, że jest tyle różnych możliwości a jednak strasznie dużo osób ostatecznie ląduje z obrożą. I w większości przypadków ma ona wydźwięk psychologiczny a nei tylko użytkowy.
Hmm... A może ja po prostu na takich ludzi trafiam ;>?
Offline
Dyskutant
Ja jeszcze na obciąganie co prawda nie natrafiłam ale nie wykluczam ujrzenia takiej sytuacji. Tyle jeszcze korków przede mną, ahhh...
Co do obroży, to chyba wszyscy możemy się zgodzić, że dla każdego znaczy co innego. Chociaż w większości przypadkach i tak efekt końcowy jest taki sam
Ostatnio edytowany przez chococarmel (2014-06-26 23:03:05)
Offline
To ja po dłuższej nieobecności pochwalę się- dostałam obrożę!!! Podobno nie miało to stać się tak szybko. Miałam dłużej na nią popracować. Ale zdarzyło się coś szczególnego, coś, co zrobiłam sama od siebie (nie wnikajmy, bo sie i tak nie przyznam ), co, cytuję "wyrwało Pana z butów" i doszedł do wniosku, że to jednak jest właściwa pora. Jedno moje przedsięwzięcie pokazało mu podobno więcej, niż oczekiwał i dlatego stało się to, na co czekałam.
Offline
nisza_E napisał:
No to ja Ci z całego serducha gratuluję i cieszę się razem z Tobą!
Dziękuję bardzo!!!!
Pasek skóry, zapięcie, malutki medalionik, a cieszy jak cholera
Offline
Czy ktoś z was się może orientuje gdzie można zamówić obrożę według własnego projektu? W gruncie rzeczy najbardziej zależy mi na wcześniejszym dobraniu materiałów i ewentualnym zobaczeniu czegoś podobnego...
Offline
Dla mnie obroża była tylko rekwizytem dla uległej. Niby wiedziałem, że różni ludzie różnie to odbierają, ale ten wątek mnie zadziwił.
nisza_E jeśli szukasz czegoś niestandardowego, napisz na PW.
Offline
mtawala napisał:
Dla mnie obroża była tylko rekwizytem dla uległej. Niby wiedziałem, że różni ludzie różnie to odbierają, ale ten wątek mnie zadziwił.
Może dlatego, że my kobiety jesteśmy bardziej emocjonalne i przywiązujemy uwagę do szczegółów, detali, które często wydają się być nieistotne.
A taka obroża daje nam poczucie przynależności, jest jakby pieczęcią.
Ciekawa jestem Twoich wyrobów, może byś mógł- jeżeli administracja pozwoli, pokazać nam jakieś zdjęcie
Offline
Najlepszym naszym rekwizytem BDSM jest knebel tego typu http://www.sklep-intymny.pl/product-pol … anami.html partnerka jest maksymalnie skrępowana a do tego ta kulka kneblująca... coś dla bardzo uległych
Offline
Powyższy produkt niespecjalnie się sprawdza. By stabilnie i solidnie osadzić knebel typu ballgag trzeba czegoś więcej niż jeden pasek dookoła głowy, nawet tak szeroki jak w tym przypadku. Chyba, że ściągnie się go tak, że prawie rozrywa kąciki ust. A jeśli dołożyć do tego przypięte po obu stronach głowy nadgarstki, to jego funkcjonalność jeszcze maleje.
Do łączenia funkcji knebla i uprzęży unieruchamiającej dłonie lepiej nadaje się bardziej rozbudowana wersja ogłowia.
Offline
Nowy użytkownik
A tak poza tematem. Gdzie można kupić dobrze wykonaną obroże?
______
Ostatnio edytowany przez KamilPlaszka (2015-03-01 18:03:40)
Offline
Naprawdę dobrze wykonaną to najlepiej zamówić. Jest w Polsce kilku producentów robiących dobry sprzęt, choćby Mastero czy Restrictionwear.
Jeśli chcesz kupić gotowe rozwiązanie, to polecam wizytę w sekshopie a nie zakup przez internet. Wtedy można wziąć do ręki, przyjrzeć się konstrukcji, materiałom i wykończeniu. Kupując na Allegro czy w sklepach internetowych masz dużą szansę kupić chińskie badziewie, tyle, że efektownie sfotografowane. Różnica w cenie nie będzie aż tak duża, a w jakości i komforcie używania - znaczna.
Zawsze można tez pobawić się w "małego rymarza" i przy odrobinie talentu i doświadczenia w obróbce i łączeniu skóry zrobić własną.
Offline